Plecionki z koralików i sutasz- kolczyki sutasz

Dzisiaj coś nowego. Plecione kwiatki z koralików otoczone sutaszem. wszystko w odcieniach fioletu. Istniało ryzyko, że powstanie tylko jeden kolczyk, ale pogrzebałam. Znalazłam więcej koralików i jest para. Świetnie prezentują się na uszach ;).

Trochę z innej beczki, część 4 ;).

Tym razem czerwoniasty pierścionek. Kształtem przypomina kwiat, lub śnieżynkę. Ażurowy i delikatny ;). Zdjęcie nie oddaje jednak całej jego czerwoności ;).

I jeszcze coś do kontrastu. Tym razem białe kolczyki, gdzie wpleciony jest podobny element, jak w powyższym pierścionku ;).

Weneckie maski- kolczyki sutasz

Jako, że karnawał właśnie się zaczął, to mam dla Was maski weneckie ;). Dopiero po uszyciu tych kolczyków zdałam sobie sprawę, co mi przypominają.  Kolory zaś nie specjalnie karnawałowe, bo króluje pomarańcz i czerń. Są lekkie i nie za długie. I pomijając kolorystykę w sam raz na karnawałowe szaleństwo :).

Oliwkowe szaleństwo- kolczyki sutasz.

Pamiętacie bransoletkę oliwkowe szaleństwo?

Właśnie powstały do niej kolczyki. Są trochę w innej tonacji. Róż zmienił się na bardziej przybrudzony i nastąpiła mała zmiana koralików. Efekt jednak, jak dla mnie jest zadowalający.
Kolczyki są nie duże i lekkie ;).