czwartek, 26 listopada 2015

Coś dla siebie ;).

Postanowiłam zrobić coś dla siebie. Tym cosiem są nieduże wkręty. Chwilowo mam dosyć długich, dyndających kolczyków. Postawiłam więc na małe (może jednak nie aż tak małe) . Malutkie formy jakoś się mnie nie trzymaj. Te są takie po środku. Kolory też bardziej stonowane: jasny krem, róż i czekolada.
Hmm nie wiem natomiast skąd ta mała plamka długopisu na jednym z kolczyków...jeszcze klejąc spód jej nie było. Cóż ponieważ są dla mnie jakoś to ścierpię...chyba, że ma ktoś pomysł jak zmyć z sutaszu długopis??




10 komentarzy:

  1. Bardzo fajne kolczyki Mnie też małe formy się "nie trzymają" - jak już kiedyś pisałam: lubię duże! ;-) Ze zmywaniem długopisu uważaj, bo może się "rozlać" zamiast usunąć. Lepiej pomaż jakieś niepotrzebne sznurki i na nich wypróbuj różne detergenty, łącznie ze zmywaczem do paznokci i płynem do demakijażu :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Płyn do demakijażu już próbowałam. Nie działa. Hmm w sumie to jest tak mała plamka, że jakoś wytrzymam. Mam przynajmniej nadzieję ;)

      Usuń
    2. To naszyj w tym miejscu koralik :-)

      Usuń
    3. Hmm ciekawy pomysł, zastanowię się nad nim... :).

      Usuń
  2. Super, dobrze jest zrobić coś dla siebie. Ja mam zawsze z tym problem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hmm a ja chyba nie mam tego problemu. W końcu siebie znam najlepiej i wiem co będzie mi się dobrze nosić. Choć tak na prawdę te wkręty to eksperyment, bo jeszcze sutaszowych wkrętów nie miałam okazji założyć ;).

      Usuń
  3. Ja swoje sutaszowe kolczyki najczęściej muszę czyścić z pudru... Wtedy taki mały patyczek do uszu moczę w vanishu i delikatnie pocieram sznurki w kierunku w jakim się układają, na końcu płukam delikatnie wodą i suszę. Kolczyki po wyschnięciu są jak nowe. Zdarzyło mi się też wyprać broszkę w pralce i też nic się jej nie stało :) Używam sznurków pegi i one są odporne na takie atrakcje :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękne, jak Ty to robisz, że powstają u Ciebie takie fajne, nietypowe i bardzo oryginalne kształty? U mnie sutasz zwykle wygląda bardzo podobnie i standardowo;p Podziwiam za kreatywność i zdolności:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Natalio, o to samo mogłabym ciebie spytać. Jak ty to robisz, że powstają u ciebie takie nietuzinkowe, koralikowe prace? ;).

      Usuń
  5. Bardzo piękne.

    OdpowiedzUsuń