czwartek, 26 listopada 2015

Coś dla siebie ;).

Postanowiłam zrobić coś dla siebie. Tym cosiem są nieduże wkręty. Chwilowo mam dosyć długich, dyndających kolczyków. Postawiłam więc na małe (może jednak nie aż tak małe) . Malutkie formy jakoś się mnie nie trzymaj. Te są takie po środku. Kolory też bardziej stonowane: jasny krem, róż i czekolada.
Hmm nie wiem natomiast skąd ta mała plamka długopisu na jednym z kolczyków...jeszcze klejąc spód jej nie było. Cóż ponieważ są dla mnie jakoś to ścierpię...chyba, że ma ktoś pomysł jak zmyć z sutaszu długopis??




niedziela, 15 listopada 2015

Zawieszka - zawieszka sutasz

Powstał kolejny twór. Miała to być zawieszka do kompletu dla tych kolczyków. 
Coś mi chyba jednak nie wyszło ;P. Ten sam jest tylko kolor sznurków, z resztą odpłynęłam całkowicie. Szczerze mówiąc nie jestem z tego co stworzyłam zadowolona. Mam wrażenie, że pewne elementy są wymuszone...
No i po raz pierwszy oplotłam kaboszon koralikami. To nie toho, więc jest trochę nie równo, ale chyba jak na pierwszy raz całkiem nieźle ;).

środa, 4 listopada 2015

Bransoletka - bransoletka sutasz

Powstała do kolczyków, które znajdziecie TU. Kolory są zbliżone, choć nie udało mi się dobrać wszystkich idealnie. Ku rozpaczy, moja pasmanteria, gdzie się zaopatrywałam została zamknięta. Pozostało szukać więc w innych miejscach. Barwy pastelowe. Pasek wykonany ze sztucznych perełek. Zapięcie mocno nie sutaszowe, ale myślę, że pasuje do całości ;).


czwartek, 22 października 2015

Kolczyki sutasz 22

Hmm plan był zupełnie inny. Miała powstać bransoletka, a powstały kolczyki i to o innym wzorze niż miałam w zanadrzu. Ale to, co powstało podoba mi się o wiele bardziej. Lubię właśnie ten stan, kiedy masz plan, wzór, a potem w trakcie pracy ten wzór ewoluuje do czegoś zupełnie innego i powstaje wtedy coś równie interesującego. Dowolność i wolność wykonania. No, ale ten stan akceptuję tylko w projektowaniu biżuterii ;).



czwartek, 15 października 2015

Kolczyki sutasz 21

Jeden leżał bardzo długo, gdzieś w czeluściach szuflady. Dopiero wczoraj ogarnęła mnie wreszcie chęć dokończenia tego co zaczęłam, ponad rok temu. Nie było łatwo. Praca szła jak po grudzie. Cały czas zerkałam i patrzyłam co ja tam nawymyślałam, choć wzór jest prosty. Jedyny wniosek jaki mi się nasunął to taki, że jak robisz jeden kolczyk to nie czekaj rok na zrobienie drugiego, tylko działaj od razu ;P. No ale w końcu powstały. Para całkiem okazała. W kolorze neonowej zieleni, czerni i jasnej żółci. Choć znowu ubolewam, że tej "neonowości" nie widać...




środa, 14 października 2015

Mocno neonowe...

...choć muszę przyznać z rozpaczą, że na zdjęciach kompletnie tego nie widać. Ostry pomarańcz i róż złagodziłam głębokim fioletem. Cały urok tych kolczyków to właśnie żywe kolory. Wzór już znany, ale postanowiłam go użyć w innej tonacji. No i do wykończenia całości musiałam użyć moich koralikowych piórek, które uwielbiam ;).

Myślę też, że powstanie również zawieszka do kompletu. Zmodyfikowany wzór już się wykluwa w mojej głowie ;).



Zawieszka sutasz

Najpierw były malutkie kolczyki, a teraz mała zawieszka do kompletu. Kolczyki przypadły do gustu. Mam nadzieję, że podobnie będzie z zawieszką ;).



czwartek, 17 września 2015

Kolczyki sutasz 20

Cieszę się bardzo, że znowu coś stworzyłam, że znowu powstało coś nowego. Po raz kolejny są to kolczyki. Tym razem w tonacji pięknego, śliwkowego fioletu, turkusu, oraz ciemnej i jasnej oliwki.
Po wykonaniu jednego kolczyka prawie dopadła mnie rozpacz. Zabrakło mi ciemnej oliwki (planowanie chyba nie jest moją mocną domeną), zaczęły się wiec kombinacje jak wykonać drugi kolczyk? Potem przyszła, błyskotliwa myśl, by poszukać po prostu w pasmanterii. Nastawiałam się na długie szukanie, tym czasem ten właśnie kolor kupiłam w pierwszym sklepie do jakiego weszłam ;).
I o to już jest para. Całkiem lekka i przyjemna w noszeniu.
Zdjęcia niestety nie oddają pełnych kolorów, nad czym ubolewam...




niedziela, 23 sierpnia 2015

Wkręciki

Zazwyczaj nie tworzę tak małych form, ograniczają mnie. Tym razem jednak wykonałam na zamówienie małe wkręty. Oczywiście w żywych kolorach, bo nie mogło być inaczej. Zresztą dobór barw pozostawiono do mojej decyzji. Cóż, mam tylko nadzieję, że spodobają się nowej właścicielce. Próba generalna już niedługo ;).



sobota, 1 sierpnia 2015

Miał być...

...pasek do zegarka, a wyszła bransoletka w odcieniach turkusu i zieleni. Zamysł był dobry, a jakże, ale tylko w wyobraźni, w realu się nie sprawdził. Okazało się też, że mam za mało koralików no i tym oto sposobem mój pomysł ewoluował w bardzo szybkim tempie.
Pasek oczywiście powstanie. Ten, który noszę już mi się znudził, więc siłą rzeczy powstanie coś nowego i to niedługo. Zamysł już jest, kolory też już wybrane. Pozostało się jedynie zmotywować ;).


poniedziałek, 1 czerwca 2015

Wesoła krowa ;)

Postanowiłam pokazać wam czym interesowałam się dobrych kilka lat temu. Modelina produkt niezwykle plastyczny, z którego można wykonać wszystko, bądź prawie wszystko.
Fascynacja tym materiałem nastąpiła w szkole średniej. Tak mi się to spodobało, że zaczęłam tworzyć własne modelinowe zwierzaki. Powstało ich kilka sztuk, a przedstawiłam je w dość wesołej formie. Oto pierwszy zwierzak ;).


Kolczyki sutasz 19


Obiecałam, że powstaną kolczyki do zawieszki pastelowy kwiat i powstały. Oto one, równie pastelowe i perłowe. Zrezygnowałam jednak z użycia sutaszu w kolorze złota.
Kolczyki są lekkie i eleganckie ;).



niedziela, 26 kwietnia 2015

Pastelowy kwiat

Wracam po dość długiej nieobecności. I mam nadzieję, że tym razem zagoszczę na dłużej. Cieszę się, że odwiedzacie mojego bloga mimo tego, że go zaniedbałam. Po raz kolejny wena gdzieś uleciała. Odnaleźć ją było ciężko. Udało się jednak.
Tym razem zawieszka kwiatowa, w pastelach. Postanowiłam dodać jeszcze złoto. Teraz jednak widzę, że zepsuł on cały efekt. Cóż trudno. Zostanie tak jak jest. W toku już prace nad kolczykami do kompletu i zamysł bransoletki.