Tak, jak mówiłam wstawiam kolczyki do ostatniej zawieszki. W tych samych kolorach. Nie są jednak do końca w kształcie rombu, a jedynie w połowie. Eleganckie, dosyć lekkie i nie za długie ;).
Właśnie z tym ćwiczeniem to jest ból... Zdobiłam kilka rzeczy z sutaszu i to, że mi nie wychodziło, mnie zniechęciło... Wszystko takie krzywe i dziwne ;P
Mnie też na początku, a właściwie bardzo długo, wychodziło krzywo i nierówno. Szyję od ok. 2 lat i nie zniechęcam się. Trzeba uzbroić się w cierpliwość i cieszyć się z tego, co wyjdzie nawet, jak będzie krzywo ;).
bardzo ładny komplet.. naszyjnik przypomina mi orientalny wzór...:) a do sutaszu rzeczywiście trzeba mieć ogromy cierpliwości.. i nie poddawać się, aż w końcu wyjdzie jak należy.. pozdrawiam serdecznie!
Piękny zestaw! Rzeczy z sutaszu są zachwycające... A mi nic nie wychodzi ;(
OdpowiedzUsuńDziękuję ;) Trzeba ćwiczyć i ćwiczyć...:)
OdpowiedzUsuńWłaśnie z tym ćwiczeniem to jest ból... Zdobiłam kilka rzeczy z sutaszu i to, że mi nie wychodziło, mnie zniechęciło... Wszystko takie krzywe i dziwne ;P
UsuńMnie też na początku, a właściwie bardzo długo, wychodziło krzywo i nierówno. Szyję od ok. 2 lat i nie zniechęcam się. Trzeba uzbroić się w cierpliwość i cieszyć się z tego, co wyjdzie nawet, jak będzie krzywo ;).
Usuńbardzo ładny komplet.. naszyjnik przypomina mi orientalny wzór...:)
OdpowiedzUsuńa do sutaszu rzeczywiście trzeba mieć ogromy cierpliwości.. i nie poddawać się, aż w końcu wyjdzie jak należy.. pozdrawiam serdecznie!
Dziękuję i również pozdrawiam ;).
UsuńBoskie a naszyjnik prze cudny
OdpowiedzUsuń